Trudne dobrego początki

Chociaż patrząc na porę, o której zaczynam to pisać (23:14) to powinnam raczej zacząć od słów: "dobry wieczór, dobrej nocy", ale pewnie przeczytacie to dopiero rano, o ile ktokolwiek przeczyta.

Czy powinnam się przedstawić? Zdecydowanie, ale wszystko co najważniejsze znajduje się w rubryce "o mnie". Z podstawowych informacji powiem tylko, że na imię mi Patrycja, jestem ze Śląska, kocham pisać i czytać, choć czytanie dla samej przyjemności stało się dla mnie ostatnio nieco bardziej problematyczne. Ale wciąż czytam, nie zważając na gatunki literackie, bo uważam, że dobrze sięgać po wszystko (choć nieco mnie parzy, gdy mam sięgnąć bo sci-fi i inne książki z gatunku fantastyki naukowej i urban fantasy). Lubię robić zdjęcia, czego efekt można podziwiać na instagramie.

Tu będę przeplatać recenzje (głównie książek) z życiem codziennym, od którego zaczynałam i które - tak naprawdę - sprawia mi sporą przyjemność, przynajmniej jeśli chodzi o jego opisywanie. Muszę tylko stworzyć tutaj harmonogram wpisów, na ten moment wydaje mi się, że recenzje będą się pojawiać w środy i soboty, w niedzielę wpadną niedzielne inspiracje (choć zmienię im nazwę), a życie codzienne będzie pojawiać się nieregularnie, w zależności od tego co będę miała do powiedzenia.

W środę pierwsza recenzja, muszę ją tylko zredagować, by dobrze wyglądała i spójnie z całą resztą. Ciągle czekałam na dobry moment, by wrócić do blogowania, ale dzisiaj zrozumiałam, że nigdy na nic nie ma dobrego momentu. Zwlekamy z czymś i zwlekamy, a to - tak zwyczajnie - nie ma sensu. Trzeba działać tu i teraz. Szybko, póki jest wena, chęć i ochota. Tak jak teraz, gdy naszło mnie na napisanie pierwszego postu dla Was.

Mam nadzieję, że razem będziemy się świetnie bawić. Ja - pisząc co mi przyjdzie do głowy i Wy - czytając to wszystko. Mnie i moje dziwne poczucie humoru.